Myślę, że wokół decyzji o wymianie TaZa wisi wielki znak zapytania. To tylko spekulacje, ale zakładam, że to było po to, by odświeżyć mentalność. Odsuwasz lidera z drużyny i możesz odświeżyć całą mentalność i próbować coś z tego ułożyć. MICHU znał się dobrze i grał już wcześniej z byalim i Snaxem, ale on nie carry'uje drużyny, nie jest polską gwiazdą i symbolem Polski. Problemem jest to, że nadal będą grać podobne strategie, mieć podobne podejście do gry, ale tylko z jednym dodatkiem. Jeśli zrobiliby chociaż dwie zmiany, to byłby to praktycznie nowy zespół. Wtedy robisz wszystko od nowa. Zmieniasz pozycje, strategie i podejście. Jeśli chodzi o ich słabą dyspozycję, to jest to smutne, bo polscy fani kochają tę drużynę. Niezakwalifikowanie się do play-offów jest naprawdę przygnębiające dla każdego, a szczególnie dla Virtus.pro. Na pewno przechodzą teraz przez trudny czas i mam nadzieję, że będą sobie radzić lepiej w przyszłości, bo CS:GO bez będącego w stanie nawiązać równą walkę Virtus.pro nie będzie takie same.