
Kiedy zmierzyliśmy się z G2, zrobiło się trochę bardziej osobiście, ale nasz cel był jasny. Niezależnie od tego, kto by nam stanął na drodze. To był trudny mecz, bo presja była ogromna. Musieliśmy awansować do play-offów, zwłaszcza po tym, jak się potoczył ostatni Major, więc fakt, że graliśmy z G2, dodał mu tylko pikanterii. Oczywiście cieszę się, że wygraliśmy, ale trochę mi też smutno z powodu huNtera. Wiedzieliśmy, że jeden z nas musi wrócić do domu, rozmawialiśmy dziś rano i to przykre, że mieliśmy bilans 2:2 oboje. To smutne dla niego, ale jestem pewien, że może wyciągnąć wiele lekcji z tego Majora. To jego pierwszy Majora w roli IGL-a i byli bardzo blisko awansu do play-offów, na Dust2 w pewnym momencie mogło się to potoczyć w obie strony.- Nikola "NiKo" Kovac dla HLTV.org