olimp po odejściu z ESC: W końcu będziemy mogli grać na lanach, ludzie przestaną komentować, że jesteśmy tylko graczami online
Po roku spędzonym w Rebels, skontaktowali się ze mną, zaoferowali mi rolę IGL-a, a ja się zgodziłem. Sama drużyna jest świetna, panuje w niej dobra atmosfera. Jedynym problemem było to, że ESC nie mogło zapewnić nam tego, co najważniejsze: lanów. Potem pojawiła się inna organizacja, która chciała nas wykupić, i był to idealny moment. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, ponieważ w końcu będziemy mieli szansę pojawić się na wydarzeniach offline. ESC po prostu nie było na to stać. Organizacja, która nas wykupiła, jest świetna i może nam to zapewnić, a my w końcu będziemy mogli grać na lanach, dzięki czemu ludzie przestaną komentować, że jesteśmy tylko graczami online.- Patryk "olimp" Woźniak
Źródło: HLTV








