Oglądam Counter-Strike'a od 20 lat, od CPL-a i dynastii NiP-u. Grałem w CS-a niezdrowe ilości godzin i śledziłem esport CS:GO bardziej niż jakąkolwiek inną grę w ostatniej dekadzie. Quake to mój dom, ale kocham CS-a. Największym problemem esportu w CS-ie jest Valve, to zawsze było Valve. Obawami o cheatowanie, ustawianie meczów, CSPPA, ESIC, wojny organizatorów, traktowanie casterów itd. należy się zająć. Mimo to sprzeczający się przemysł nie ma ogólnej na temat sytuacji. Obwiniajcie bezcynność i obojętność Valve. Traktowanie esportu przez Valve jest haniebne.
i've been watching Counter-Strike for 20 years now, since CPL and the og NiP dynasty. i've played an unhealthy amount of CS and followed CSGO esports more than any other game in the last decade. Quake is my home but i love CS the #1 problem for CS esports is Valve. always Valve. concerns in CSGO esports over cheating, matchfixing, the CSPPA, ESIC, TOs vs TOs, talent treatment, etc need to be addressed. however the industry bickering is missing the forest for the trees. blame Valve's inaction and indifference. Valve's treatment of esports is shameful