To worek inspiracji bez dna. Nie ma wątpliwości, że niektóre sceny czy postacie, które widzowie zobaczą w GHOST, są zainspirowane historią Złotej Piątki. Należy jednak odróżnić film inspirowany jakimiś wydarzeniami od filmu biograficznego Naszym celem jest opowiedzenie pasjonującej i inspirującej historii gracza. Bohater walczy o swoje marzenia w czasie, gdy Złota Piątka odnosiła pierwsze triumfy. Chcemy, aby historia była możliwie wiarygodna. Jedną z osób, z którymi rozmawiamy, jest przez to Janusz Kubski. Podejrzewam więc, że niektóre sceny mogą się widzom skojarzyć z losami Złotej Piątki, ale wynika to bardziej z kontekstu historycznego, aniżeli z chęci zobrazowania życia konkretnego zawodnika czy drużyny. - Filip Syczyński dla Weszło Esport