Nawet nie sądziłem, że zagram na finałach Polskiej Ligi Esportowej w tym sezonie, bo wiedziałem, że x-kom AGO pojedzie na nie już nowym składem. Można powiedzieć, że ja już zacząłem swoje wakacje i kompletnie nie myślałem o turnieju w stolicy, a tu nagle zgłosiło się do mnie Virtus.pro i zapytało czy nie pojadę z nimi do Warszawy na LAN-a. Odmówić nie mogłem więc mimo, że mieliśmy tylko dwa dni przygotowań, to każdy z nas dał z siebie 100% na treningach i udało się wygrać zmagania, a mi na dodatek obronić puchar.- Tomasz "phr" Wójcik dla ESPORT NOW