Team Liquid zdobyło pierwsze zwycięstwo na StarSeries i-League S5 dzięki pokonaniu swoich północnoamerykańskich towarzyszy z NRG. Ekipa nitr0 komfortowo wygrała obie mapy i zameldowała się w grupie zespołów z bilansem 1-0. Świetne spotkanie rozegrał Keith "NAF" Markovic, który zdobył 48 zabójstw przy zaledwie 29 zgonach. Team Liquid 2 - 0 NRG 16 - 6 (de_cache) 16 - 11 (de_inferno) Drugi jednocześnie rozgrywany pojedynek dostarczył nam znacznie więcej emocji. Niespodziewanie SK Gaming zostało zdemolowane przez VG.Flash na pierwszej mapie i zdobyło tylko jedną rundę. Inferno było zdecydowanie bardziej wyrównane i chociaż Chińczyków dzieliły tylko 2 rundy od wygrania meczu, to FalleN i spółka doprowadzili do dogrywki, którą ostatecznie pewnie wygrali. Decydująca mapa, którą był Train, to już pokaz siły brazylijskiej formacji, która zrewanżowała się za upokarzającą porażkę na Cache'u i szybko zakończyła pojedynek. SK Gaming 2 - 1 VG.Flash 1 - 16 (de_cache) 19 - 16 (de_inferno) 16 - 2 (de_train)