Moją motywacją zdecydowanie był tabseN. Byłem bardzo zmotywowany, by mu pomóc w tym, żeby dotarł tam, gdzie zasługuje, ponieważ wiem, jak trudno jest nie denerwować się IGL-owi. Trudno jest mu uczyć każdego gracza również tych bardzo młodych i czułem, że muszę mu pomóc, to była moja największa motywacja. Valorant był spoko i kochałem tę grę, ale dla mnie Counter-Strike jest wyższą ligą, a rywalizacja jest trudniejsza. Analizowanie przeciwników nie bazuje tylko na powtórkach, mamy programy do analizy dem, więc jest w tym więcej zabawy i muszę powiedzieć, że naprawdę podoba mi się rola trenera.- Fatih "gob b" Dayik