Matysiak: Sami nie wiedzieliśmy, co się stało i co się wydarzy, ale byliśmy gotowi transmitować powtórkę meczu Anonymo nawet w środku nocy
Większość informacji docierała do nas z oficjalnych, publicznych komunikatów. Zamieszanie było spore i tak naprawdę sami nie wiedzieliśmy, co się stało i co się wydarzy. Oczywiście byliśmy w kontakcie z organizatorami i niektóre informacje docierały do nas z niewielkim wyprzedzeniem, jednak komunikacja wewnętrzna nie bez przyczyny jest niepubliczna. Mamy rozbudowaną sieć komentatorów, którzy pracują przy naszych transmisjach, więc z tym nie byłoby żadnego problemu. Jeśli byłoby trzeba, uruchomilibyśmy transmisję nawet w środku nocy. Mieliśmy już nawet upatrzonych komentatorów, którzy w razie czego podjęliby się wyzwania.- Mateusz Matysiak, CEO Good Game League. dla Weszło Esport
Goofy: Wieczne rozgrzebywanie przeszłości nie ma żadnego sensu, czas napisać nowe historie
Upłynęło na tyle dużo czasu, że w ogóle nie podchodzę do tego meczu na podłożu emocjonalnym. Virtus.pro od dawna nie ma już zbyt wiele wspólnego z Polską, a wieczne rozgrzebywanie przeszłości nie ma żadnego sensu. Rozumiem oczywiście ludzi, którzy tak na to patrzą, ale czas najwyższy napisać nowe historie. Wiemy doskonale, że z tak krótkim czasem na przygotowania łatwo nie będzie. Gdybyśmy trenowali w tym składzie trzy miesiące, to wówczas każdy na pewno byłby bardziej pewny siebie, ale nie ma sensu szukać wymówek. Otrzymaliśmy szansę i każdy jest niezwykle zdeterminowany, by ją wykorzystać. Jestem dobrej myśli i wierzę, że możemy powalczyć z każdym. Główna faza IEM Katowice 2021 to marzenie nas wszystkich i zrobimy wszystko, by to marzenie dogonić. - Krzysztof "Goofy" Górski dla Weszło Esport