Zdjęcie: DreamHack/Adela SznajderMoje ambicje są bardzo duże. Chciałbym stworzyć więcej miejsca dla polskich talentów, by dać im pole do popisu. Wydaje mi się, że stać nas na podobne podejście do tego w Danii czy Szwecji, ale wcześniej nie było takiego zainteresowania. Za czasów Virtus.pro nie wiedzieliśmy nawet kto w naszym kraju potrafi dobrze grać w Counter-Strike'a. Wszystkie drużyny wrzucaliśmy do jednego koszyczka i stwierdzaliśmy: "ach... nie, nie ma co. Jedziemy na ten turniej, w Polsce nie będziemy grali". Do Polski jechaliśmy nie po to, by rywalizować, tylko po to, by spotykać się z naszymi fanami. I tylko to nas napędzało. A ja chcę, żeby napędzała nas też rywalizacja. Żeby kibic nie przychodził do nas jak do influencerów, tylko przychodził na faktyczne przedsięwzięcia sportowe, gdzie będą fajne potyczki.- Wiktor "TaZ" Wojtas podczas konferencji traktującej o powstaniu nowej organizacji
Źródło: eweszlo.pl