Hayabusa: Gdyby TaZ, NEO i pasha zaczęli znów grać ze sobą, mogliby zostać sporą marketingową ciekawostką
Jeśli chodzi o ARCY, to tak jak wspominałem już w innym wywiadzie, chłopaki są w bardzo trudnej sytuacji. Są w polskiej czołówce, ale nie są najlepszym polskim klanem, tym bardziej że stracili Dychę i pojawiły się wewnętrzne problemy. Obecny stan tego zespołu raczej nie zachęca żadnej organizacji. Jednak gdyby TaZ, NEO i na przykład pasha zaczęliby znów grać ze sobą, mogliby zostać sporą marketingową ciekawostką. Zainteresowałyby się wtedy nimi podmioty, których nie obchodzą wyniki, a zasięgi. - Janusz "Hayabusa" Kubski dla ESPORT NOW
Hayabusa: patrząc na obecną grę Virtus.pro, może się to skończyć tak, jak wielu oczekuje, czyli kopniakiem na do widzenia
W kontekście Aristocracy trzeba sobie zadać pytanie, czy zespół będzie na tyle cierpliwy, żeby utrzymać się długo razem bez dofinansowania i grać na sto procent swoich możliwości. Muszą po prostu osiągnąć jakiś znaczący sukces i dzięki temu znaleźć sponsora. Niestety patrząc na najbliższe miesiące, żadna z polskich ekip takiej szansy raczej mieć nie będzie. Piątka reprezentująca Virtus.pro ma jakiś komfort, ale patrząc na ich obecną grę, może (choć nie musi) się to skończyć tak, jak wielu oczekuje, czyli kopniakiem na do widzenia.- Janusz "Hayabusa" Kubski dla Weszło Esport