Pracownicy GODSENT chcieli pozbyć się założyciela organizacji - pronaxa
Przez bardzo długi czas podejrzewałem, że moi współpracownicy starali się wykluczyć mnie z firmy, przez około 9 miesięcy pytałem o moje miejsce w zarządzie, ale rzucano mi w twarz wymówkami, mieliśmy to zrobić 27 sierpnia w Sztokholmie. Oni wiedzieli, że idę na policję po coś, co mogło nawet nie być związane z nimi, ich odpowiedzią było nasłanie policji na mnie. Także powiedzieli mi, że jeśli będę dalej tweetował, będą musieli stworzyć swoje oświadczenie, więc spodziewajcie się tego. Prawda nigdy nie jest zła.
I have for a very long time suspected that my own colleagues have been trying to exclude me from The company, for ~9 months I have been asking for my SEAT at The board, but gotten excuses thrown in my face, we where supposed to do it 27th in sthlm. They knew I was going to The cops for something that they might not even have anything to do with, their response was to send the cops on me. And they also told me that if I continue tweeting they will have to do a counter statement so expect that Thumbs up truth is never bad
0
0