Po przerwie zimowej mieliśmy małego bootcampa w Warszawie. Przygotowaliśmy się tam na Minora, który nie był łatwy do wygrania, głównie z takiego powodu, że walczyliśmy z innymi azjatyckimi zespołami, które nie są proste do pokonania. Zdołaliśmy zwyciężyć, a następnie mieliśmy trzytygodniowe zgromadzenie w Katowicach. Pracowaliśmy bardzo ciężko i to jest tego rezultat, nic się nie liczy poza faktem, że ciężko trenowaliśmy, a wyniki się pojawiły i opłaciły.- Aleksandar "kassad" Trifunović dla HLTV.org