Nie sądzę, by wiele się dla mnie zmieniło po przejściu z CS:GO na Counter-Strike 2. Ale myślę, że dla wielu innych graczy tak. Na przykład musiałem grać z Tomska z pingiem 100, a kiedy grasz na tak wysokim pingu, nie można stać w miejscu w grze - musisz być zawsze w ruchu. I tak właśnie wygląda rozgrywka w CS2, więc myślę, że łatwiej było mi się przystosować i dlatego przejście było tak płynne.- Danil "donk" Kryshkovets