RUSH kończy karierę. "Nie chciałem być graczem, który dostaje kontrakty za nazwisko i osiągnięcia"
Oficjalnie przechodzę na emeryturę jako gracz CS-a. Nie będzie to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę długie przerwy od rywalizacji, które robiłem w ciągu ostatniego roku. Te przerwy były próbą ponownego rozpalenia mojej pasji do gry. Odnalazłem ją na chwilę, kiedy wyszło CS2, ale ta iskra ostatecznie zgasła. Powiedziałem sobie lata temu, że przestanę rywalizować, jeśli wydarzy się jedna z dwóch rzeczy: * Moje indywidualne umiejętności znacznie spadną, lub * Po prostu przestanę czerpać przyjemność z profesjonalnej gry. Jeśli któraś z tych rzeczy by się stała, wiedziałem, że nadszedł czas, aby odejść. Nigdy nie chciałem być takim graczem, który dostaje kontrakty tylko na podstawie nazwiska i przeszłych osiągnięć. Byłoby to krzywdzące dla fanów, organizacji, a zwłaszcza dla kolegów z drużyny, z którymi bym grał. Co więcej, nadal absolutnie kocham wszystko inne, co dotyczy CS-a. Przez ostatnie kilka lat głównym powodem, dla którego grałem dalej, była satysfakcja, jaką czerpałem z pracy z młodszymi, obiecującymi graczami, mentorowania ich i pomagania im w rozwoju zarówno w grze, jak i poza nią. Obecnie nie mam nic zaplanowanego pod względem kariery i po 12 latach rywalizacji, naprawdę mi się to podoba. Jestem jednak bardzo zainteresowany perspektywą bycia trenerem w CS2 i wierzę, że sprawdziłbym się w tej roli. Byłbym również otwarty na pracę przy jakimś wydarzeniu jako talent. Moje prywatne wiadomości są otwarte dla wszelkich zainteresowanych organizacji lub stron.- William "RUSH" Wierzba






