Wokół gracza o pseudonimie nocries, który w błyskawicznym tempie zdobył pierwsze miejsce w rankingu FACEIT w Ameryce Północnej, narosło wiele kontrowersji. Jego nowe konto i nagły wzrost ELO wzbudziły podejrzenia społeczności oraz profesjonalnych organizacji. W odpowiedzi platforma FACEIT przeprowadziła szczegółowe, trzyetapowe dochodzenie, aby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Weryfikacja rozpoczęła się od standardowej analizy konta pod kątem smurfingu, multi-kont czy ustawiania meczów, która nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Następnie przeprowadzono szczegółowy wywiad z graczem, podczas którego zweryfikowano jego tożsamość oraz historię. Okazało się, że nocries to student z Rosji o mongolskich korzeniach, który niedawno przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. Wyjaśnił, że luki w aktywności były spowodowane przerwą na grę w VALORANTA oraz samą przeprowadzką. Kluczowym czynnikiem jego lepszych wyników okazała się zmiana pingu – z ~120 ms podczas gry w Europie na ~20-40 ms w Ameryce Północnej.
Kulminacyjnym punktem weryfikacji było zaproszenie gracza do nowojorskiej siedziby FACEIT, gdzie przez trzy dni grał mecze pod okiem administratorów na dostarczonym przez nich sprzęcie. W kontrolowanych warunkach nocries nie tylko potwierdził swój wysoki poziom umiejętności, ale także ponownie zdobył pierwsze miejsce w rankingu i zadebiutował w FPL, od razu zostając najlepszym graczem meczu.
Ostateczny werdykt jest jednoznaczny: nocries jest czysty. W nagrodę za udowodnienie swoich umiejętności i uczciwości, otrzymał stałe zaproszenie do prestiżowej ligi FPL. Sam zawodnik przyznał, że jego największym marzeniem jest dołączenie do profesjonalnej drużyny i rywalizacja na turniejach LAN. Cała sytuacja skłoniła również platformę do zapowiedzi wprowadzenia nowego protokołu weryfikacyjnego dla graczy z czołówki rankingów, aby w przyszłości uniknąć podobnych niejasności.
Źródło: FACEIT