Prawie nie tweetowałem (czy tak się już mówi) podczas Majora, głównie dlatego, że cieszyłem się nim w pełni tutaj, w Kopenhadze, z przyjaciółmi z przeszłości i teraźniejszości! Ale mam coś do powiedzenia! Przez ostatnie 4 lata, zanim zostałem odsunięty od Dignitas, odczuwałem ból w klatce piersiowej, a połowa mojej twarzy, lewa ręka i lewa noga drętwiały i nie mogłem od czasu do czasu robić tego, co chcę, a podczas sobotnich półfinałów doświadczyłem tego samego, więc poszedłem do szpitala, aby sprawdzić, czy wszystko jest ze mną w porządku - ponieważ personel medyczny na arenie myślał, że faktycznie dolega mi coś poważnego. Tak więc po spędzeniu ponad 8 godzin w szpitalu i kilku testach, z których niektóre wykonałem wcześniej, a niektóre nie, w końcu uzyskałem odpowiedzi na pytanie, co mi dolega. Najgorsze jest to, że nie potrafię wyjaśnić słowami, co to jest, ale nie jest to nic zagrażającego życiu i w zasadzie muszę z tym "żyć" z pewną pomocą medyczną, która nieco ułatwia sprawę. Tak więc, jak na kogoś, kto doświadcza tego od 4 lat, jestem cholernie szczęśliwy, że mogę uzyskać odpowiedzi, a nie coś w rodzaju szwedzkich szpitali i specjalistów mówiących mi "nic Panu nie jest", kiedy tak nie jest. Napisałem nawet do mojego przyjaciela, kiedy byłem w szpitalu: "Nie zdziwiłbym się, gdybym faktycznie otrzymał odpowiedź tutaj w Kopenhadze, a nie w domu w Sztokholmie" 🫠