Zawsze miło jest utrzeć nosa krytykom. Utrzymaliśmy się w ESL MP, pracowaliśmy cały czas nad profesjonalizacją. Co prawda zabrakło wyników na LAN-ach, ale wiedzieliśmy, że możemy się rozwijać. W konsekwencji przyszły zmiany, których na początku się obawiałem, bo przykładowo nigdy nie pracowałem z trenerem, ale z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że jestem z tego bardzo zadowolony. Czasem nie poznaje siebie, ale zdarza mi się samemu prosić MdNa o wytykanie mi moich błędów, przedstawienie jakiejś analizy. Wierzę, że idziemy w dobrym kierunku i brakuje nam teraz ostatnich szlifów. Zobaczymy, co przyniesie czas, ale myślę, że mamy dużo przed sobą. - Dominik "frz" Baran dla Weszło Esport