Lepszego powrotu do oktagonu nie mogłem sobie wymarzyć. Walka z byłym Mistrzem Świata organizacji WBC i IBF z rekordem 65-4-1 na PGE Narodowym w komplecie widzów to spełnienie kilku sportowych celów. Wiecie, że z każdym wyzwaniem lubię stawiać sobie poprzeczkę coraz wyżej. 😁 Liczę na dobre, sportowe widowisko Diablo! Gameplan prosty: Na środek i na heady my friends! 😉