W tej chwili, o dziwo, jestem szczęśliwy. Minęło trochę czasu, odkąd czułem się wolny, odkąd byłem tak podekscytowany, myśląc o swojej przyszłości. Nie minęły nawet dwa dni, odkąd opuściłem zespół, a już czuję się ożywiony, pełen energii i zdeterminowany. Myślałem, że przejdę przez okres refleksji lub coś w tym rodzaju, ale moje uczucia pokazują mi tylko, że kocham grać, kocham to, co robię, moja ścieżka jest już jasna. Ostatni rok był dla mnie niezwykle wyczerpujący, zrobiłem i dałem z siebie wszystko dla drużyny. Nieustannie poświęcałem się, technicznie i psychicznie, w pogoni za sukcesem zespołu. Pracowałem, wracałem i przerabiałem wszystko, co najmniej dziesięć razy. Czuję, że byliśmy blisko i chociaż mam poczucie, że praca nie została wykonana, odchodzę z podniesioną głową. Ponieważ nie poddałem się nawet na sekundę. Przez resztę tego miesiąca będę decydować o moim nowym zespole, spędzać czas z przyjaciółmi i rodziną oraz bardziej kontaktować się z fanami. Moja rodzina i przyjaciele już wiedzą, jak bardzo ich kocham, ale chciałbym przeprosić za oddalenie się od moich fanów. Obiecuję, że w tym okresie będę więcej streamować i będę bardziej obecny. Mimo wszystko otrzymałem od was wiele wsparcia, nawet jeśli na nie nie zasłużyłem.- Andrei "arT" Piovezan