BO3 w ESEA graliśmy 6h 🙃 przegraliśmy pierwszą mapę 12:16 - Inferno nasz pick, wywaliło serwery, czekaliśmy 1,5h jakoś, ale dobra gramy, robię entry w pistolu i mamy info nagle jeb serwer wywala Chuj zdarza się, czekamy 30min i znów gramy, tym razem robię 2x entry w pistolu
I znów jeb wywala xD końcowo mapę wygraliśmy 19:17 - Vertigo ich pick, znów serwery wywaliło więc czekamy chyba z 20min no i gramy, przegrywamy 3:12 po CT na Mirage'u, ale niespodziewanie robimy 15:15, w drugiej rundzie dogrywek JERY'emu wypierdala neta xd mieliśmy dużo szans na
skończenie meczu, niestety się nie udało i przegrywamy 20:22 😔 BO3 o 20:00 kończymy o 1:45, ale cóż, zdarza się najlepszym xd Ważne, że mamy Maina, a w nim powalczymy o Advanced! ❤️