Valve podjęło zdecydowane kroki wobec organizatorów MESA Nomadic Masters Fall, pozbawiając turniej statusu rankingowego. Powodem jest naruszenie zasad dotyczących otwartych kwalifikacji, które faworyzowały wybrane drużyny.
Decyzja producenta gry jest odpowiedzią na doniesienia, według których organizatorzy turnieju oferowali niektórym zespołom wcześniejszy dostęp do zapisów na rzekomo otwarte kwalifikacje. Jak ujawnił m.in. menedżer generalny Complexity, Graham "messioso" Pitt, dostęp do turnieju kwalifikacyjnego można było uzyskać na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy", pod warunkiem wniesienia bezzwrotnej opłaty w wysokości 10 000 dolarów.
Taka praktyka jest sprzeczna z regulaminem Valve (punkt 3.5 TOR), który wymaga, aby kryteria kwalifikacji były transparentne i nie faworyzowały konkretnych formacji. Firma potwierdziła, że "niektóre zespoły miały wcześniejszy dostęp do procesu rejestracji", co było bezpośrednią przyczyną odebrania turniejowi punktów rankingowych.
To nie jedyne kontrowersje wokół MESA. Organizatorzy wcześniej zmniejszyli pulę nagród z 250 000 do 100 000 dolarów, a także spotkali się z oskarżeniami o niewypłacanie wynagrodzeń komentatorom. Utrata statusu rankingowego jest kolejnym ciosem w wizerunek mongolskiego turnieju.
