Zdjęcie: ESLNadszedł czas na przerwę. Dziękuję Wam wszystkim bardzo za całą pracę, którą wykonaliście. Przez ostatnie sześć lat poznałem i pracowałem z ogromną liczbą osób – każdy w Team Spirit jest super-profesjonalistą w swojej dziedzinie, a także wspaniałym człowiekiem. Od mediów po merch. Dzięki dla całego zespołu za cały czas, który spędziliśmy razem!
Osiągnąłem wiele w CS:GO – przeszedłem drogę od turniejów typu „minors” i ciągłych kwalifikacji do stabilnej drużyny z poziomu tier-1. Bardzo się cieszę, że mogłem być tego częścią! Oczywiście przez te sześć lat grałem z mnóstwem ludzi, ale szczególnie chcę podziękować hally'emu za jego ogromny wkład w mój rozwój, za przywrócenie mnie do gry, za wiele rzeczy, których mnie nauczyłeś, oraz za to, że z czasem zostaliśmy przyjaciółmi – to jest najważniejsze! Napisałem już wszystko, co myślę, do chłopaków z drużyny, ale mogę tu jeszcze dopisać: Borya, Mirik, Dan, Dima, Vanya i Andrey. To była przyjemność spotkać się i grać z Wami, osiągając wszystko, o czym marzyłem. Dziękuję za tę niesamowitą podróż w świecie CS:GO i CS;2.
Szczególnie chcę życzyć powodzenia Borce – nigdy się nie poddawaj, a wszystko ułoży się na 100%. Ufaj ludziom wokół siebie, a wszystko będzie dobrze! Nawet mi się udało, a Ty możesz to zrobić jeszcze lepiej! Podziękowania dla Nikity za drugą szansę, jeszcze wtedy, podczas pierwszej przebudowy składu (mógłbym tu opisać miliardy rzeczy, które dla mnie zrobiłeś i w których mi pomogłeś, ale może to pominę i po prostu podziękuję za to życie, które otrzymałem będąc w Waszej organizacji). No i oczywiście wyrażam ogromną wdzięczność całej kadrze zarządzającej organizacji – wow, ile ja Wam zszarpałem nerwów, sami wiecie, dzięki za cierpliwość hahahaha.
Tak więc teraz uważam, że opcja zastąpienia mnie jest logicznym zakończeniem mojej obecnej drogi. Moje plany to odpoczynek i regeneracja. W tym roku wydarzyło się wiele rzeczy, które – jakkolwiek by to nie brzmiało – wpłynęły na moją grę i wyniki drużyny, więc wszystko jest logiczne. Od teraz życzę zespołowi i organizacji wszystkiego, co najlepsze, aby Wasze wyniki były jeszcze lepsze niż wcześniej i aby wszystkie cele zostały osiągnięte. Na początku może być ciężko, a może nie – kto wie, globalna restrukturyzacja zawsze wymaga czasu, więc proszę, dajcie go drużynie (to wiadomość do fanów!).
A ja zajmę się sobą. Jest sylwester, żadnych decyzji, a potem zobaczymy się na streamach. Może spróbuję swoich sił w komentowaniu meczów lub w innych dziedzinach aż do lata. Wtedy zdecydujemy, czy kontynuować grę, czy nie. Do zobaczenia!
P.S. I jakże bym mógł nie dodać odrobiny humoru? Otworzę butelkę niefiltrowanego piwa i wzniosę toast za Team Spirit!!! Hahahaha”- Leonid "chopper" Vishnyakov
Źródło: Telegram/Chopper