To jest właśnie pieprzony Counter-Strike. Żadnego zarządzania ekonomią, oszczędzania na pełne zakupy. Tutaj mężczyźni przebijają przez dym z jajami i 5-osobowym rushem razem jak wojownicy. Analitycy płaczą w kącie z bólu, fani płaczą z radości. Tak jest!
That's fucking counter-strike right there. None of that pansy ass economy management, saving for a full buy bullshit. Here, men push through smokes with balls and 5 man rush together like warriors. Analysts crying in the corner from pain, fans crying from joy. Fuck yea