Dramat. Niejaki @GrzybLeszek najpierw pełen buty nie chciał rozmawiać z agentem, następnie zwlekał z wysłaniem ostatecznej wersji umowy, by na koniec - ze złości, bo gracz wybrał inną orgę - nie wypłacić mu pieniędzy... Brak klasy. Im mniej takich ludzi w esporcie, tym lepiej!
Dziwna sprawa, w każdym teamie gdzie grałem i ktoś standinowal dłuższą chwilę zawsze dostawał swój procent z rozegranego turnieju nawet bez podpisania żadnego krótkiego kontraktu, pge turek co wy robita 🤨
Według kacperskiego nie dostał on pięniedzy za standina w PGE grając PLE, esea i epl div 2 a wszystko rozchodzi się o to, że nie miał podpisanego kontraktu jednak cossaq mówi że to nie ma znaczenia i powinien dostać hajs
Z agentem,który mnie okłamał na wstępie rozmów to ja nie będę dyskutował. Kuba nie miał odwagi sam się odezwać czy może tylko część historii przedstawił ? Miałem od was zawodników. Każdy wszystko otrzymał to nie dzwoni wam w głowie myśl że to nie o złość chodzi ?
Łatwo zarzucać rzeczy, których ludzie na TT nie mogą zweryfikować. Rasowy polityk. Konkret jest taki, że mimo, że nie chciałeś z nami rozmawiać, to przypominaliśmy Ci w wiadomościach tekstowych, że zawodnik czeka na umowę, którą miał dostać. Przez tą opieszałość, gracz odszedł.
Sporo mogę udokumentować. W kwestii opieszałości to Twój podopieczny trochę inaczej to opisuje. No i od 12 marca do 3 kwietnia zawodnik nie odbierał telefonu nie odpisywał. Duch.
Chłopie, trzeba było rozmawiać z agentem i 23-24 lutego wysłać dobra umowę. Nie byłoby tematu. Wez się uderz w pierś i wypłać kase z turniejów, zamiast zgrywać cwaniaka, bo już ręce opadają
Został zaproponowany koncept to zapraszam do realizacji. Chyba że lubicie dramy robić na X.