
Miałem wrażenie, że wcześniej, jakieś miesiąc-dwa temu, drużyna była trochę robotyczna. Wszyscy potrafili nas bez przerwy rozczytać, bo to głównie ja wykonywałem zagrywki, cały czas byłem playmakerem i wprowadzałem nowe zagrania w trakcie rund. To było trochę przewidywalne — to jest idealne określenie. Teraz mamy snowa, który potrafi robić nowe rzeczy, a także ma nową rolę. Myślę, że idzie nam lepiej niż wcześniej, ale wciąż potrzebujemy dużo więcej.- Rodrigo "biguzera" Bittencourt