
JESTEM IRONMANEM!! Ukończyłem to, co zacząłem ponad 10 lat temu, spełniłem obietnicę, którą złożyłem samemu sobie. Droga od 132-kilogramowego, zagubionego młodzieńca z nadwagą do Ironmana przekracza wszystko, co kiedykolwiek uważałem za możliwe. Patrzyłem na siebie w lustrze, nienawidząc swojego odbicia. Nienawidząc ograniczeń fizycznych, nienawidząc tego, kim się stałem. Dziś dobiegła końca moja podróż. Mam nadzieję i wiem, że zainspirowałem wielu graczy, którzy, tak jak ja, czuli to samo. Nawet 10 lat po utracie wagi wciąż odzywają się do mnie ludzie w wiadomościach prywatnych, prosząc o pomoc. Nigdy się nie poddawajcie, chciałbym mieć taką samą możliwość, kiedy byłem w swojej sytuacji 10 lat temu! Sam wyścig przerósł WSZYSTKIE oczekiwania. Mało brakowało, a w ogóle bym nie wystartował, ponieważ przez 7 dni chorowałem na grypę. Dopiero wczoraj spadła mi gorączka, a dziś rano wyszedłem z nastawieniem, by po prostu dać z siebie wszystko i ukończyć wyścig. Ostatecznie zająłem 27. miejsce na 313 w mojej grupie wiekowej i 129. na 2025 w klasyfikacji generalnej. Ukończyłem mojego Ironmana w czasie 9 godzin i 9 minut. Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy wysyłali mi wiadomości ze wsparciem. Równie gorąco dziękuję każdemu, kto kibicował mi na trasie – znaczyło to więcej, niż możecie sobie wyobrazić. Dziękuję również firmie BLAST za pozwolenie mi na opuszczenie Malty tydzień wcześniej, EFG za pomoc ze sprzętem treningowym, kiedy było to możliwe, oraz wszystkim moim wspaniałym współpracownikom. Wiem, że nie widywaliście mnie zbyt często poza pracą, byłem zajęty w swoim pokoju.
I AM AN IRONMAN!! 😭😭😭😭 I finished what I started 10+ years ago, I finished a promise I made with myself. From a 132kg overweight young mess, to an Ironman is beyond what I ever taught possible. I used to look at myself in the mirror, hating the reflection. Hating the psychical limitations, hating what I had become. Today marks the day where my journey ended. I hope and I know I’ve inspired a ton of gamers who like me, felt the same thing. Even 10 years after my weight loss I get people reaching out in the DMs, asking for help. Don’t ever stop, I wish I had the same opportunity when I was in my situation 10 years ago! The race itself went above ALL expectations, I was close not even taking the start, as I’ve been down with a flu for 7 days. Yesterday was the first time the fever settled down, and this morning I went in with the mindset of just trying my best to finish the race. I ended up 27th/313 on my age-group and 129th / 2025th overall. Finishing my Ironman in 9 hours, and 9 minutes ❤️ A heartfelt thanks to each and everyone who’s send supportive messages. Equally big thanks to each and everyone who cheered for me at the curse, it meant more than you’d probably imagine. Also thanks to BLAST for allowing me to leave Malta a week earlier, EFG for helping with my training equipment when possible, and all my fucking awesome talent co-workers. I know you haven’t seen me much outside of work, was busy in my room 😏 ❤️❤️❤️❤️❤️