Chcę być szczery, więc powiem wprost - jest nawet gorzej. Polska scena utknęła w trzecim tierze i trudno jest się nam przebić na wyższy poziom. W esportowych mediach obraz tego, co się właśnie dzieje, nie jest może przesłodzony, ale rzeczywistość wygląda znacznie brutalniej. Nie wiem jednak, czy zmiana narracji na jeszcze mocniejszą jakkolwiek zmotywowałaby krajowe ekipy. Jeśli chcemy, żeby polska scena poszła do przodu, każdy zawodnik musiałby krytycznym okiem spojrzeć na swoją grę. Nie mówimy już o gorszych dniach czy braku szczęścia. Problem siedzi głębiej. Trzeba zacząć osiągać sukcesy dobrze ułożoną grą, stabilnością i powtarzalnymi schematami.- Dawid „lunAtic” Cieślak dla Weszło esport