Po Majorze w Katowicach mieliśmy całkiem niezły turniej w Chinach, gdzie dotarliśmy do półfinałów i przegraliśmy z Na’Vi. Potem natrafiliśmy na problemy wizowe, które całkowicie nas spowolniły, a następnie zaczęliśmy mieć coraz gorsze wyniki i nie graliśmy w pełnym składzie, z którym mieliśmy już wszystko ustawione. Nasza pewność siebie schodziła coraz niżej, ale w żadnym momencie nie rozmawialiśmy o zmianach składu. W pewnym momencie po prostu wierzyliśmy, że wrócimy i tak zrobiliśmy.- Aleksandar “kassad” Trifunović dla VPEsports.com