Negocjacje to chyba zbyt duże słowo. Organizacja zakomunikowała nam wtedy chęć zmiany obowiązujących umów. Stało się to w dodatku dosłownie dzień po tym, jak awansowaliśmy do ESL Pro League i mieliśmy rozpocząć grę na Minorze. Nie było to komfortowe. Wraz z zawodnikami zostałem postawiony w niewygodnej i bardzo trudnej sytuacji. W zeszłym roku drużyna podpisała umowy, które miały obowiązywać jeszcze przez długi okres. Do takiej koncepcji przekonałem Team Kinguin. Następnie nakłoniłem graczy do tego, by zaufali tej strategii, a przede wszystkim - zaufali mi. W całym tym zamieszaniu nie mówimy więc o prostej renegocjacji kontraktu. Mówimy o chęci wywrócenia do góry nogami obowiązujących umów.- Wiktor "TaZ" Wojtas dla Weszło esport