To nie były pierwsze kwalifikacje, które nie poszły po naszej myśli. Pomijając oczywiście same turnieje eliminacyjne, ta częstotliwość wpadek jest za duża. Dokładnie godzinę przed naszym wywiadem rozmawiałem z każdym z zawodników i to prostowaliśmy. Uważam, że problem nie leży w umiejętnościach indywidualnych graczy i tym, jak potrafią zagrać, tylko problem jest natury ludzkiej – dotyczy charakterów. Zawsze powtarzałem, że najważniejsze jest to, żeby potrafić je dopasować. Pierwsze próby nie były udane, więc trzeba to pozmieniać, na razie bez radykalnych środków w postaci zmiany zawodników.- Adam "destru" Gil dla Weszło Esport