Rozmawiałem ostatnio o Counter-Strike'u z n0thingiem i czuję się jakbym był 22-latkiem w kwiecie wieku. Kocham fakt, że CS został w ciągu tych kilku lat ulepszony pod względem grafik, ale te same koncepty, które wygrywały mi turnieje w 2005, wciąż działają. To naprawdę ponadczasowa gra.
Talking counter-strike lately with @n0thing again and I feel like I’m 22 in my prime. I love how counter-strike has gotten a facelift over the years graphics wise but the same concepts that won me tournaments in 2005 still apply. Really is a timeless game.