oskarish o zwycięstwie z Virtus.Pro: Nie nazwałbym tego "miłym" uczuciem
Zdjęcie: GG League/Maciej Kołek
oskarish o zwycięstwie z Virtus.Pro: Nie nazwałbym tego "miłym" uczuciem
Virtusi byli obecni na scenie odkąd pamiętam i zawsze im kibicowałem. Przez lata tworzyli przecież jedyną drużynę z Polski, która z powodzeniem radziła sobie na szczycie. Nie nazwałbym więc tego "miłym" uczuciem. To nieco smutne zamknięcie pewnego rozdziału.- Oskar „oskarish” Stenborowski dla eweszlo.pl