"Dla mnie kop motywacyjny to każda porażka, tracenie kolejnych punktów w rankingu i omijanie największych turniejów. Na pewno wygrana na IEM Szanghaj mogłaby wpłynąć jeszcze bardziej na nasze samopoczucie i pewność siebie przed nadchodzącym Majorem w Londynie".- Michał "MICHU" Müller dla eweszlo.pl