Pierwsze dwa tygodnie były naprawdę ciekawe, bo widzieliśmy, że się poprawiamy z każdym dniem i z każdym treningiem, to było naprawdę dobre. Kolejne dwa tygodnie były trochę trudniejsze, zaczęliśmy pracować nad podstawami naszej gry, czyli tak naprawdę nad szczegółami, a to znacznie trudniejsze. Ogólnie nie mieliśmy zbyt dobrych wyników podczas sparingów, ale wiele się nauczyliśmy i przez przyjazdem do Kolonii powiedzieliśmy sobie, że przynajmniej doświadczyliśmy wszystkiego, czego mogliśmy. Na pewno nie boimy się jeśli na przykład przegrywamy 0-9 z Na'Vi, bo to coś, z czym się spotkaliśmy na treningu.- Richard "shox" Papillon dla hltv.org