"Myślę, że gdy do zespołu dołączył ImAPet, dało to nam dużo więcej stuktury podczas treningu. To nie tak, że źle trenowaliśmy, ale czasami gra na sparingu się pogarszała - raz my wygraliśmy z ogromną przewagą, a raz robili to rywale i robił się bałagan. Po porażkach efektywnie wykorzystaliśmy zatem nasz czas na trening, a główną rzeczą jest opanowanie. Gracze w mojej drużynie mają niesamowite umiejętności, to nie tak, że nie są w stanie pokonać w pojedynku zawodników innych czołowych zespołów, chodziło głównie o lepszy trening i świadomość tego, co się chce poprawić".- Damian "daps" Steele dla HLTV.org