Po grze z GODSENT był taki moment, kiedy zrozumiałem, iż nie mam już zapasów energii i muszę mieć przerwę, by się zresetować. Teraz jednak żałuję, iż nie pojechałem na WESG, nie dlatego, że Rosja zajęła trzecie miejsce, ale dlatego, że takie zachowanie było naprawdę słabe. Zawiodłem wielu ludzi, wielu fanów. Nawet nie spędziłem wolnego czasu w sposób, jaki chciałem. Powinienem był tam pojechać.- Egor "flamie" Vasilyev dla cybersport.ru