Od dołączenia do OpTic nie zaznałem za dużo stabilności. Każdy dzień był dla mnie wyzwaniem, ale byłem do tego chętny i dawałem z siebie 110%, nawet jeśli moje otoczenie było martwe. Mając to za sobą, jestem wdzięczny za doświadczenie, które zyskałem z północnoamerykańską i europejską formacją i możliwość dalszego rozwoju na pozycji trenera, dzięki czemu naprawiłem kilka błędów, które zdarzały mi się w CLG. Życzę wszystkiego najlepszego moim byłym kolegom z drużyny i mam nadzieję, że Stanislaw i ShahZaM znajdą nowe domy, bo wiem, że mają jeszcze wiele do zaoferowania. Ja teraz szukam nowej drużyny i potrzebnej stabilności. Oczywiście zostało wiele innych rzeczy do wyjaśnienia, ale to sprawa na inny czas. Na koniec pragnę podziękować Hectorowi [CEO i właściciel OpTic - przyp.red.] za zawsze bycie z nami i ogólnie za to, że jest świetnym gościem. Myślę, że zbyt wiele osób na niego narzekało, ale uwierzcie mi, za kulisami robił same dobre rzeczy. To w dalszym ciągu osoba, którą znacie i kochacie.- Chet "ImAPet" Singh