Tak się cieszę, że TYLOO pojawiło się na Pro League, kolejna porażka, ale więcej obiecujących znaków i bardzo fajny mecz z Falcons do komentowania. Miło się patrzyło jak graczeTheMongolz cieszą się życiem, wygrywając tak czysto z G2. Co za dzień, a jeszcze się nie skończył.
Mieliśmy wzloty i upadki. Może, jeśli spojrzysz na większy obraz, to więcej razy lecieliśmy w dół niż w górę, ale myślę, że uczę się z dnia na dzień i wiem, że bycie IGL-em nie jest czymś, co można robić idealnie lub naprawdę dobrze w ciągu sześciu miesięcy. Jeśli spojrzysz na wszystkich dobrych IGL-ów, robią to przez wiele lat, a nawet przez całą swoją karierę. To było dla mnie trudne, dużo odpowiedzialności, do której wcześniej nie byłem przyzwyczajony. I czasami robię za mało w takcie rundy, a czasami za dużo.- Ismail "refrezh" Ali
