Tak się cieszę, że TYLOO pojawiło się na Pro League, kolejna porażka, ale więcej obiecujących znaków i bardzo fajny mecz z Falcons do komentowania. Miło się patrzyło jak graczeTheMongolz cieszą się życiem, wygrywając tak czysto z G2. Co za dzień, a jeszcze się nie skończył.
BIG niesamowicie dobrze weszło w spotkanie z Cloud9, prowadząc na jednej z map nawet 14:0. Dobra dyspozycja trzymała się ich do końca meczu, który równie pewnie zamknęli. FaZe musiało się pomęczyć, bo oddało pierwszą mapę i to Astralis było krok bliżej finału. Duńczycy jednak nie wykorzystali swojej szansy i będzie to kolejne wydarzenie, które nie wpadnie na konto ekipy blameFa. BIG 2:0 Cloud9 FaZe 2:1 Astralis WIELKI FINAŁ 19:00 - BIG vs FaZe
